“Each patient carries his own doctor inside him.”
Anatomy of an Illness
Norman CousinsKilka słów zamiast wstępu.
Witam wszystkich z Państwa, którzy zadaliście sobie trud, oraz znaleźliście czas, aby zajrzeć na witrynę internetową mojej nowej praktyki.
Z tym czasem, to taka sprawa, nie idzie go znikąd wyczarować, trzeba go sobie po prostu wziąć.
Więc go sobie wziąłem, aby wyjaśnić kilka leżących mi na sercu spraw.
Po pierwsze, witam serdecznie Wszystkich, którzy zdecydowali się mnie odwiedzić po pierwszym października 2017 na moich skromnych włościach, czyli przy Limbeckerstrasse 56.
Czas stracony.
Zarazem chciałbym krótko i jednoznacznie wyjaśnić, że nie zniknąłem nieoczekiwanie bez śladu z widnokręgu lokalnej społeczności, pozostawiając bez jakiegokolwiek ostrzeżenia i „na pastwę losu” wieloletnich pacjentów.
Bez śladu, to chciano się mnie rzeczywiście pozbyć.
“Don’t waste your time with explanations: people only hear what they want to hear.”
Paulo CoelhoPewnego pięknego dnia (konkretnie – 30.06.17) i to dość nieoczekiwanie wypowiedziano mi dalszą współpracę w ramach niegdysiejszej „wspólnej praktyki” – w trybie natychmiastowym. Równocześnie zaczęły krążyć po świecie bardzo wyszukane konfabulacje, względem mojego nieoczekiwanego zniknięcia.
Jak myślicie Państwo, kto był autorem oraz zlecedniodawcą całego zamieszania? Inny ciekawy temat – kogo, niejako „przysłowiowo”, należy się pozbyć …
System kas reguluje wyjście jednego z partnerów „wspólnej praktyki” zarządzeniem, na mocy którego,” – drugi partner powienien przy pomocy szyldu informować byłych pacjentów kolegi o jego kolejnym miejscu pracy.
Tego szyldu, jak na razie nikt nie miał okazji zobaczyć, ale – gwoli przypomnienia, na poprzedni szyld (informujący o powołaniu „wspólnej praktyki” w 1998 roku) trzeba było czekać około 8 lat i – ze strony władz również wtedy jakoś nikogo to nie interesowało.
Pomińmy może w tym miejscu milczeniem kwestię równości wobec obowiązków, czy też – egzekwowania prawa względem coponiektórych reprezentatów lokalnej „elity lekarskiej”; chwilowo nie mam na to ani zdrowia, ani ochoty, ani czasu.
Gdyby komuś z Państwa powyższe rozwiązania nie pasowały, to właściwym adresem, są… władze wyższego szczebla.
Jakiekolwiek dalsze dyskusje na temat przepisów można uznać za czas stracony.
Tak zwane osobiste odczucia, co do znanych ogólnie (a deklarowanych wiążąco w momencie zawiązywania „wspólnej praktyki” w 1998 roku poprzez mojego byłego partnera) zależności -pozostawiam każdemu z Państwa do jego osobistej interpretacji.
“Justice will not be served until those who are unaffected are as outraged as those who are.”
Benjamin FranklinCzęść znajomych usiłuje się tutaj odszukiwać wykładni postępowania lokalej administracji w odniesieniu do osób spoza kręgu „przesiedleńców, inni dyskutują o znamiennej (ponoć) dla XXI wieku nowej wersji niemieckiego „timing”. Zwłaszcza – dla obcokrajowców.
Osobiście powstrzymam się od głosu.
Kształtować przyszłość.
Moi Szanowni Czytelnicy. To prawda, co wspominało wielu mędrców i satyryków. Teraźniejszość zachodzi na naszych oczach; kształtować możemy tylko przyszłość.
“The future belongs to those who believe in the beauty of their dreams.”
Eleanor RooseveltNie chciałbym jednak tak dość pokaźnej grupie sympatyków przeszłości psuć nastroju co do możliwości ponarzekania na nią…
Taka możliwość zachodzi zawsze. Prosiłbym jednak o zachowanie pewnej tolerancji względem pozostałych pacjentów w poczekalni: niektórzy z nich posiadają bowiem pozytywne wspomnienia z przeszłości, a nawet – zamierzają czerpać z nich dobry przykład i energię …
Magnes życia.
Chciałbym omówić z Państwem pewien fenomen z zakresu fizyki. Wyobraźcie sobie, że w Waszym wyimaginowym otoczeniu (czy też bardziej „naukowo” – polu) pojawia się nagle cała mgła opiłków metalowych, idealnie rozproszonych w lokalnej atmosferze.
Zostawmy na boku spory, co do technicznych możliwości, czy też absurdu rozważanej wizji.
Umówmy się, że przez chwilę „potrafi tak być”. Zróbmy zdjęcie, na wszelki wypadek…
W powyższych okolicznościach ktoś z Was zabezpiecza sobie mocny, naprawdę mocny magnes. Jak naucza fizyka, w momencie aktywizacji magnesu dojdzie do ciekawego zjawiska; wspomniane pole (pełne opiłków) ulegnie określonej transformacji, pojawi się wzór – wyindukowany i zdefiniowany poprzez Wasz magnes.
Postawmy sobie teraz banalne pytanie: czy dzisiejsza aktywizacja magnesu potrafi zmienić rozkład, czy też „definicję” Waszego pola… w dniu wczorajszym?
Nietrudno udokumentować, że nie. Można sprawdzić na uprzednio zrobionym zdjęciu.
“You can’t stop the future
You can’t rewind the past
The only way to learn the secret
…is to press play.”
Gdyby pozostawić jednak nasz magnes w stanie aktywności – pole wokół niego nadal utrzyma zdefiniowaną poprzednio formę …
Nauka dla nas wszystkich?
Nie chodzi wcale o dywagacje na temat technicznych możliwości metali w formie aerozoli.
Każdy z nas jest odbiornikiem a zarazem aktywnym nadajnikiem różnego typu pól i fal, w każdym przypadku pól PSI…
Dla bardziej zainteresowanych polecam literaturę pióra doktora Brucea Liptona oraz filmy z genre special interest.
Mamy zatem proste wyjaśniennie konsekwencji fenomenu narzekania; opłakując przeszłość – nie potrafimy jej coprawda zmienić; za to skutecznie zatruć sobie otaczające nas pole, od zaraz do momentu zmiany podejścia do życia.
“If opportunity doesn’t knock, build a door”
Milton BerleSpektrum możliwości.
Pytanie, które wielu z Państwa stawia sobie, ale też i mnie, to zakres pomocy lekarskiej, co do której możnaby się do mnie zwrócić.
Odpowiedź na to proste i lapidarne pytanie zależy poniekąd od zakresu Waszych potrzeb i zainteresowań.
Z punktu widzenia formalnego – w chwili obecnej całokształt obowiązków lekarza domowego dotyczy tak zwanego „zaopatrzenia pacjenta”. Niegdysiejsze deklaracje „optymalnego leczenia” odeszły w cień historii razem z przysięgą Hipokratesa…
Co do mnożących się głosów krytyki mogę tylko przypomnieć, że praktyka lekarska nie jest miejscem, w którym możnaby te przepisy zmieniać.
Ale system kas stawia pacjentowi do dyspozycji nadal pewne badania okresowe (od 35 roku życia tzw „check” co 2 lata oraz profilaktykę chorób jelita grubego od 55 roku). W nawiązaniu do postępujących chorób cywilizacyjnych zachodzi możliwość uczestnictwa w tzw ustrukturyzowanych formach opieki ze strony kas (DMP –
Diseases Management Program), podobnie istnieją możliwości poradnictwa dietetycznego poprzez specjalistów ekotrofologów.
Odnośnie trendów przyszłości kierunek jest jasny: redystrybucja środków w kierunku globalnych modeli zaopatrzenia oraz pielęgnacji starzejącego się społeczeństwa. Na dodatkowe programy profilaktyczne nie ma przez najbliższe lata co liczyć.
Równolegle do podstawowego profilu zaopatrzenia kasowego istnieje jednak szeroka paleta możliwości „pozakasowych”, dotycząca całokształtu Waszego samopoczucia. Najprędzej możnaby to określić jako krok w kierunku „wellbeing”, profilaktyki – ale też i rewitalizacji.
Co się tyczy szczegółów – najlepiej wyjaśnić w rozmowie osobistej.
Niezależnie od Waszych potrzeb, życzeń, czy też wyobrażeń serdecznie zapraszam Państwa do odwiedzin na specjalnie dla Was przygotowanych polskojęzycznych witrynach internetowych.
Dla miłośników formy audiowizualnej zabezpieczyłem też kanał na YouTube – „healthbroker”. W chwili obecnej odnajdziecie tam Państwo listę „prevention”, poswięconą w całości tematyce chorób cywilizacyjnych oraz możliwości naturalnego uzupełniania niedoborów żywnościowych.
Szczegóły i możliwości docelowego przełożenia zasłyszanych wskazówek – ponownie proszę o kontakt osobisty.
Drogą budowanej systematycznie przez lata prezencji internetowej chciałem Państwu przybliżyć fenomen zaistniałych w przebiegu ostatnich 100 lat chorób cywilizacyjnych jako największego globalnego zagrożenia – a zarazem zaapelować do inicjatywy i odpowiedzialności we własnym zakresie.
Reszta zależy już od Was samych.
Marcin Korecki
Linki
Blogi po polsku
https://design-your-life.info/wellbeing/
https://zdrowieinaczej.blogspot.de/
You Tube po polsku (kanał healthbroker, lista prevention)
Wszelkie nowości – zapraszam na Twitter, hashtag #healthbroker
“We often miss opportunity because it’s dressed in overalls and looks like work”
Thomas A. Edison
Praxis doktora Marcina Koreckiego to najlepsza praxis w jakim byłam poprzedni praxis to jedna wielka pomyłka smród stechlizna zastanawiam się dlaczego jeszcze taka placówka funkcjonuje tam nie można było wysiedzieć poczekalnia mała nie to co teraz nowa przychodnia pełen komfort czysto duże pomieszczenia wielki szacun dla pana doktora polecam w 100,%praxis
Pełen profesjonalizm czysto aż chce się w takich warunkach czekać na swoją kolej nie to co w poprzedniej przychodni straszny zapach gdy byłam z dzieckiem to przed przyjęciem wolałam z dzieckiem pójść na spacer niż siedzieć w stechlizne i wrócić jak była nasza kolej a teraźniejsza przychodnia mieści się w samym centrum super dojazd no i przede wszystkim czysto i pachnąco bardzo bardzo polecam praxis doktora Koreckiego
Zgadzam się z podwyszymi wypowiedziami nic dodać nic ująć pozdrawiam